piątek, 17 lutego 2017

Monika Fudali - Kumulacja Cierpień

W murach kumuluje się cierpienie...

Są jak gąbka ze zbyt dużą ilością wody. Gdy osiągają swój limit i nie są w stanie pochłonąć więcej,







pękają...dając upust temu, co w sobie zebrały.

Czasami nie dzieje się nic... a czasem powstaje zło.







Kumulacja Cierpień to początek, historii dwóch braci Keisuke i Sato , którzy pomagają ludziom. 

Ludziom potrzebującym, ponieważ stracili kogoś.




To pierwsza część kumulacji. Pojawia się w niej sporo cierpienia, smutku, a nawet śmierć.

Mimo iż książka ma niecałe 32 strony, bardzo mnie wciągła. Czytając Kumulację w czytelniku rodzą się spore emocje , nie zawsze są to dobre emocje.

Monika Fudali przenosi nas w inny ciemny, mroczny odłamek świata. Mimo to książka jest niezwykła, autorka posiada dość niezwykłe pióro, idealnie pisze swoje książki. Sprawia, że czytelnik płacze przy powieści, nie ukrywam uroniłam łzy przy tej książce i nie żałuje.

Cieszę się, że miałam okazję wsiąść udział w book tour zorganizowanym przez Darię z Kraina Książką Zwana. Dzięki temu poznałam twórczość autorki, jej książki i się zakochałam w nich. 

Miejmy nadzieję, że autorka będzie więcej książek wydawać i częściej będzie o niej słychać.







Dlatego z całego serca zachęcam was po sięganie po Kulminację Cierpienia, bo naprawdę warto. A ja zabieram się z przyjemnością za drugą część.



1 komentarz: