sobota, 31 grudnia 2016

# Podsumowanie roku 2016 #

Rok 2016 był dla Zaczytanej bardzo zaskakujący, nieprzewidywalny, a także bardzo szybko, ponieważ ani się nie obejżałam, a już się kończy. Przez ten rok uzyskałam dużo najważniejszych dla mnie współpracy z takimi wydawnictwami jak: Wydawnictwo Kobiece, Latarnia, Helion/Editio Red, Wielka Litera, Nova Res, a także z gazetą lokalną Dukielski Przegląd Samorządowy gdzie są ukazywane premiery książkowe oraz wywiady, które przygotwywuje wraz z Grażyną z Czytaninki.

Poznałam przez ten rok bardzo miłych, przesympatycznych autorów, autorki, z którymi podjęłam współprace: Skarlet Albert, K.N. Haner , Anna Dąbrowska,K. C. Hiddenstorm, N. Coori, Agnieszka Lis, Alicja Flis, Edyta Kowalska, Anna Sakowicz, Natasza Socha Dorota Schrammek oraz wiele innych, strony by zabrakło jakbym miała wszystkich wymieniać. 

4 stycznia 2016 roku zaczęła się moja przygoda z fan page Zaczytana, mimo to wiele autorów nie bało się zaufać młodej dziewczynie bez bloga i dopiero wkraczającej w świat blogosfery.




Dzięki fan page Zaczytana poznałam kilka blogerek prze kochanych, miłych, na które zawsze mogę liczyć i są zawsze przy mnie <3. Dziękuję dziewczyny, że jesteście, nawet jeśli krzyczycie wiem, że to mi potrzebne, by mnie zmotywować. Dzięki wam i jednej przesympatycznej autorce założyłam w lipcu bloga i mimo moich zwątpień, by usunąć bloga dalej tu jestem ! 

W 2016 roku również Zaczytana osiągnęła swoją pracą, czasami (ciągłego czytania i stawiania książek ponad wszystko i wszystkich) ciężką pracą kilka patronatów, które dla mnie są nagrodą za cały rok pracy.

Wraz z Grażyną z Czytaninka stworzyłyśmy dużo wywiadów z autorkami, autorami, które nie tylko ukazały się w lokalnej gazecie Dukielski Przegląd Samorządowy (DPS) , lecz także gościnnie w gazecie Dębina (gazecie lokalnej Krościenka Wyżnego).
Największą dla Zaczytanej nagrodą były również recenzje, wywiady, które wydawnictwa opublikowały na swojej stronie. To największa nagroda dla blogerki, gdy widzi swoją recenzję, swój wywiad na stronie wydawnictwa. Chciałabym wam podziękować za ten rok wspólnie spędzony z wami czytelnikami, autorami, wydawnictwami, bo gdyby nie wy nie byłabym dziś w tym miejscu, gdzie jestem teraz. Wiecie również że od niedawna Zaczytana ma również swoją adminkę Donatę, gdyby nie ona nie wyrobiłabym się dla was z postami na czas, ponieważ od niedawna wróciłam do szkoły i mam mniej czasu. 

Dziękuję, że jesteście bo jest tu dziś was 796 osób i wyświetleń na dzis. Zaczytana ma 12992. 

Dziękuję za waszą motywację , za wasze kartki na święta, kartki urodzinowe (które biorą udział w konkursie urodzinowym) pokazujecie mi, że warto to robić ! Warto realizować swoje marzenia i robić coś z pasją i miłością <3.



czwartek, 29 grudnia 2016

Katrin Lange - Serce z popiołu

Juli nie może pojąć tego, iż Charlie żyje. A Dawid nie musi się już obwiniać.

On i Juli mogliby żyć długo i szczęśliwie tylko co stoi na przeszkodzie ? Charlie porusza niebu i ziemie, by odzyskać byłego narzeczonego, a natomiast duch Madeleine Bower coraz bardziej wpędza Juli w obłęd. 

Dawid widzi tylko jedno rozwiązanie, by uchronić ukochaną, rozstanie. Gdy wizje Juli stają się coraz bardziej przerażające, postanawia skończyć z klątwą raz na zawsze. Nawet gdy będzie musiała poświęcić wszystko. Jak potoczą się losy Juli i Dawida ? Czy ich miłość, związek przetrwa ? A może wygra Charlie ?






Serce z popiołu jest to trzecia część niezwykłej powieści Kathrin Lange. Niestety nie miałam okazji jeszcze przeczytać poprzednich dwóch części, lecz w najbliższym czasie to nadrobie. To moje pierwsze spotkanie z autorką i powiem wam szczerze jestem zaskoczona, bardzo pozytywnie. Książkę bardzo fajnie mi się czytało i pochłonęłam ją w jeden dzień. Posiada również dużo pozytywnych emocji, choć załuje, że moja przygoda zaczyna się od końca. Osobiście jestem zadowolona, że sięgnęłam po  książkę, z przyjemnością mogę wam ja polecic, bo naprawdę jest tego warta.Książka jest bardzo dobrze napisana, nie nudzi czytelnika a także szybko nim zapładnia oczywiście w pozytywny sposób.

A ty lubisz jak autor poprzez swoje powieści tobą zawładnie ? Czy skusisz się, by sięgnąć po tą książkę ?


Ja z przyjemnością przeczytam poprzednie części a ty przeczytasz całość ?

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Businnes and culture.

środa, 28 grudnia 2016

Demet Altinyeleklioglu - Sułtanka Kosem w Haremie

Przez poddanych nazywana była jako Czarna Królowa. Dla samego Sułtana Ahmeda, była Mahpeyker- najdroższym księżycem. Ona sama jednak w głębi duszy zawsze pozostawała Anastazją-dziewczyną z greckiej wyspy. 




Gdy trafiła do sułtańskiej haremy, skończyła zaledwie piętnaście lat. Od tamtej pory miała być jedną z wielu niewolnic sułtana . Los jednak sprawił jej inne ścieżki . Jej piękną urodę , wdzięk oraz inteligencje dostrzegła sama babka Ahmeda I . Sułtanka młodą wieśniaczkę postanawia wziąć pod swoje skrzydła, a także przygotować ją do roli, jaką ona sama nigdy nie pełniła . 

Anastazja dzięki niej staję się najpotężniejszą kobietą w imperium osmańskim oraz żoną sułtana . Już jako nie Anastazja , lecz Mahpeyker Kosem . Jak potoczą się losy młodej sułtanki Kosem ? Czy stała się aniołem i demonem w jednej osobie ? Czy jest gotowa na wszystko ?







Książka z każdą stroną coraz bardziej przenosi swojego czytelnika w świat sułtanów , pałaców , a także intryg . Ostatnimi czasami zaczynam się coraz bardziej interesować tureckimi serialami , książkami . Dlaczego ? Przyznam się wam, że sama nie umiem sobie na to pytanie odpowiedzieć jest w nich coś , co intryguje , zaciekawia odbiorcę , czytelnika . Sułtanka Kosem również tak na mnie działa , przyjemny spędziłam przy niej czas , pochłonęła mnie . Ciesze się też, że na podstawie książki powstał także serial , który leci także w Polsce a my możemy  Wspaniałe stulecie  oglądać . Gdy skończyłam książkę postanowiłam, że zacznę go oglądać, a także że przeczytam drugą część Sułtanki Kosem . W książce znajdują się przypisy , wyjaśniają one różne znaczenia związane z tureckimi zwyczajami, a także na końcu książki słowniczek terminów orientalnych . Autorka w dość barwny sposób ukazuje nam losy Anastazji , po czym ciekawiej wędruje się po Imperium Osmańskim. Książka jest również lekka , dynamiczna, a także warta przeczytania , potrafi wciągnąć swojego czytelnika w XVII, a także odciąga od współczesnej rzeczywistości . Mnie osobiście historia oraz losy Sułtanki Kosem wciągały a czy z wami też tak będzie ?

Zapraszam do sięgnięcia po pierwszy tom i do sprawdzenia tego na sobie . Osobiście polecam wam książkę i na pewno nie raz do niej powrócę .


Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu  Wielka Litera.

Zyta Kowalska - Kółko się zakochuje

Przedstawiam wam kółko , które potrafi rozbawić nas do łez . A także przedstawiam wam sześć pięknych , dojrzałych kobiet , które zagłębią meandry męskiej filozofii życia .

Czykita-romansującą z niewysokim Latynosem ,

Ruda - Łamaczka męskich serc , 

Madzia -by znaleźć idealnego mężczyznę , wymyka się za ocean .

Pola-dziewica oraz wieczna doktorantka ,

Ania-nieszczęśliwa narzeczona Kuby ,

oraz Zyta -siostra przełożona kółka , rozdarta uczuciowo .




Czego pragnie kobieta ? Jak stać się oraz być piękną ? O czym rozmawiają przyjaciółki ? Czy istnieje mężczyzna idealny ? Tego wam nie zdradzę , by się tego dowiedzieć sięgnijcie po książkę Kółko się zakochuje .







Kółko się zakochuje jest to przyjemna oraz ciepła powieść . Idealna na depresyjne wieczory , przy kominku i lampce wina czy kawy . I powiem wam, że nie tylko jest ona przeznaczona dla kobiet . Przeczytałam ją jednym tchem i powiem wam, że nie żałuję . Książka nie tylko rozbawia do łez , lecz też dzięki niej potrafimy zmienić perspektywę naszego myślenia , po czym lepiej patrzymy na różne sprawy . Cieszę się, że miałam okazję przeczytać książkę Zyty Kowalskiej , a także zapoznać się z jej twórczością . W przyszłości pewnie zrobię to jeszcze .


                                    Za możliwość  przeczytania książki dziękuję autorce . 

sobota, 24 grudnia 2016

Magdalena Piotroswka - Jesteś moim niebem

Jesteś moim niebem jest to historia opowiadająca o najgłębszych i najtrudniejszych emocjach, z którymi zmaga się córka po przedwczesnej utracie matki. Gdy od lekarza z ust wychodzą słowa  nowotwór płuc  to dla chorego i jego najbliższych jest wyrok .... śmierci oraz czekanie na tzw. egzekucje. Główna bohaterka po tych słowach poddaje się wątpliwością w wszystko, co wierzyła, a także co dawało jej poczucie bezpieczeństwa. Dopada ją także wielki gniew oraz przerażająca bezradność.







Książka Jesteś moim niebem jest dramatyczną wędrówką. Pojawiają się pytania trudne, o sprawy, rzeczy najistotniejsze, na które w części dostajemy odpowiedź a w części nie. Książka jest bardzo trudna, porusza bardzo trudny temat, który w większości ludzi wzbudza temat tabu. A u rodzin dotkniętych tą diagnozą ból, cierpienie, niepewność, a w późniejszych chwilach, dniach nadzieje co przyniesie kolejny dzień, tydzień, miesiąc a może nawet rok.

Jesteś moim niebem jest bardzo wzruszającą książką, pełną wątpliwości, pytań, oraz nadzieję. Przy tej książce bardzo trudno było mi opanować łzy, za dużo pojawia się w niej rozczarowania oraz bólu. Cieszę się, że miałam okazję ją przeczytać, ponieważ przybliżyła mnie do zobaczenia z innej strony osób, które chorują na nowotwory. My widzimy tylko jak nasi znajomi , a także najbliżsi się zmieniają, jak wypadają im włosy, jak niszczy ich chemia. Z czystym sercem, polecam wam  książkę, naprawdę warto ją przeczytać. Nawet poryczeć przy niej.






























Za  możliwość przeczytania książki dziękuję Busines and culture. 

piątek, 23 grudnia 2016

Monika Marin - Kroniki Saltamontes - Tajemnicze Bractwo

Tajemnicze bractwo jest to kontynuacja losów dwójki chłopców Adama i Aleksa. W tej historii przewijają się motywy drogi miłości, magi, a także sporej tajemnicy. Jesteśmy świadkami jak wiara nastolatków potrafi przenieść góry ,a ich buntownicza miłość nie mieć barier. Jak potoczy się ciekawość chłopców ? Jakie przygody ich czekają ? Czego doświadczą w nowych podróżach ?








Po raz kolejny mogłam być świadkiem niezwykłych przygód Adama i Aleksa. I cieszę się, bo będzie kolejna cześć i już się nie mogę jej doczekać. Monika Marin poprzez swoją opowieść oraz ilustracje w książce potrafi przenieść nas w niezwykły czas, świat. Tu rzeczywistość miesza się z fikcją w głowie czytelnika. Ponownie podczas czytania pojawił się ten błysk w oku i uśmiech na twarzy. Autorka potrafi zawładnąć swoim czytelnikiem w ten dobry sposób. Cieszę się, że miałam okazję się zapoznać z twórczością Moniki Marin. Już ni mogę się doczekać dalszych ich losów.


Polecam z całego serca oba tomy Kronik Saltamontes , spędzicie bardzo miło czas przy nich, na pewno nie pożałujecie, że sięgnęliście po te niezwykłe tomy.
Przy Kronikach Saltamontes nie tylko doświadczysz zaciekawienia, ale także pięknych przygód, mocnej przyjaźni, a także początki pięknego uczucia zwanego miłością.

Mam nadzieję, że autorka długo nie będzie kazać czekać swoim czytelnikom na trzecią część przygód Adama i Aleksa.

A Ty czy sięgniesz po Kroniki Saltamontes ? Czy pozwolisz się przenieść w niezwykły świat przygód, przyjaźni, miłości ?

Czy pozwolisz sobie na zagoszczenie na choćby chwilkę w świecie Aleksa i Adama ?

Zapraszam do sięgania po Kroniki Saltamontes są nie tylko dla dzieci, młodzieży, ale także też dla nas dorosłych.




Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce .

czwartek, 22 grudnia 2016

Mateusz Bajas - Dwie Świątynie

Dwóch nieznających się mężczyzn. Co ich połączy ? Los sprawia, iż ich drogi się przetną. I to dosłownie się przetną. Zwykłe zderzenie na chodniku sprawia, iż nadchodzą zmiany dla obu bohaterów. Ale czy na pewno będą one dobrymi zmianami ? Czy sukces w biznesie, jak i na scenie Hip-Hopowej może przynieść ból, rozczarowanie ? Jak zmieni się życie głównych bohaterów ? Czy można wyjść z najczarniejszych rzeczywistości ? Czy uda się bohaterom wziąć życie w swoje ręce ? 

Ja wam niestety tego nie zdradzę, by się dowiedzieć więcej o głównych bohaterach zapraszam do sięgnięcia dwóch świątyń.




Dwie świątynie , to dwie różne historie, dwa odmienne życiorysy, a także patrzenie na świat. Jedno miasto współczesna Łódź.






Dwie Świątynie to książka z dwoma niezwykłymi historiami. Długo nie mogłam się zebrać by przeczytać tę książkę, nawet nie wiem dlaczego. Bardzo w miły sposób ta książka mnie zaskoczyła. Nie tylko wchłonęłam ją jednego dnia, ale chce ją jeszcze czytać, mimo że się skończyła. Książka wzbudza bardzo fajne emocje , dobre emocje przede wszystkim . Mateusz Bajas posiada bardzo ciekawy styl i przede wszystkim ciekawie pisze . Nie boi się łączyć tak różnych , odmiennych życiorysów głównych bohaterów . Mam nadzieje, że jeszcze nie raz będę mogła przeczytać książki Mateusza Bajas. Mnie urzekła książka , historie w niej przedstawione . A czy wy pozwolicie się urzec ? Sięgniecie po książkę Dwie Świątynie ? Ja osobiście polecam wam książkę i z pewnością nie raz , nie dwa do niej powrócę .





                      Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Nova Res. 

Anna Sakowicz - Niedomówienia

Poznajemy główną bohaterkę Jankę, czterdziestolatkę, która żyje zupełnie po swojemu. Janka jest współwłaścicielką drukarni, nie posiada ani męża, ani dzieci, kocha swoją pracę.

Kobieta każdą wydrukowaną książkę ze swojej drukarni, zawsze zostawia na pomniku Gutenberga w Gdańsku.

Pewnego dnia w tym niezwykłym miejscu znajduje tajemniczą fotografię, przez którą ktoś zaczyna z kobietą grę. 




Czy Janka odgadnie kto zostawił fotografię ? Jak odmieni się jej życie ?







Niedomówienia jest to niezwykłą opowieść o kobiecie, która kocha swoją pracę, a także robi to z pasją . Anna Sakowicz poraz kolejny udowadnia jak potrafi dobrze pisać . Po raz kolejny zabiera mnie w podróż ze swoimi bohaterkami w piękny sposób . Niedomówienia jest bardzo ciekawie, a także świeżo napisana . Lubię czytać książki gdzie są pewne niejednoznaczne sytuacje , niepewności . Jankę czytelnika ( a przynajmniej mnie ) łączy jedna rzecz , miłość do książek .

Autorka swoim zakończeniem zostawia jakąś otworzona bramkę , furtkę , która działa na dość dużej wyobraźni czytelnika . Swoją książką potrafi wiele namieszać w głowie czytelnika . Książka Niedomówienia jest książką wędrującą po czytelnika głowie przez dłuższy czas po jej zakończeniu . 
Bardzo lubię sięgać po twórczość Anny Sakowicz , ponieważ daje swoim bohaterkom bardzo trudne wybory , w podjęciu decyzji na całe życie . Nie tylko bardzo dobrze pisze , świeżo tak jak już wspomniałam wcześniej , lecz pozwala wejść do świata głównych bohaterek i przeżywać z nimi ich życie 
Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce .

środa, 21 grudnia 2016

Monika Marin - Kroniki Saltamontes -Ucieczka z Mroku

Kroniki Saltamontes, Ucieczka z mroku jest to opowieść o dwóch niezwykłych chłopcach z sierocińca Aleksie i Adamie.

Aleks-posiada nieprzeciętną inteligencje.

Adam-ma inżynieryjne umysł.


Chłopcy konstruują maszynę do produkcji szczęścia, której powierzają swoje sekrety. Adam i Aleks posiadaj wspólne marzenie o odnalezieniu domu, a także o niezwykłych przygodach. Gdy w średnioczwiecznych podziemiach odnajdują tajemnicze księgi, nie są świadomi jak to zmieni ich życie. Od tej pory przypadają się im sytuację pełne emocji, a także niebezpieczne. Czy chłopcy przeprawią się przez Europę ? Czy trafią do miejsca, które wspólnie wylosowali ?







Ta opowieść nie jest tylko skierowana dla dzieci i młodzieży, a również jest dla dorosłej części czytelników. Jest pełna przygód, emocji . Powiem wam, że takiej frajdy podczas czytania dawno nie miałam . Aby wejść głębiej w losy Adama i Aleksa po przeczytaniu książki sięgam od razu po audiobooka i przepadłam . Od razu mam ochotę przeczytać kolejną część losów tej dwójki . Nie żałuje czasu spędzonego z powieścią Moniki Marin . Autorka przenosi nas w niezwykły świat prawdziwej przyjaźni, a także gdzie marzenia się spełniają . Także rysunki w książce potrafią nas bardziej przenieść w świat chłopców .





























Za  możliwość  przeczytania książki i przesłuchania audiobooka dziękuję autorce .

niedziela, 18 grudnia 2016

Anna Sakowicz - To się da !

Joanna jest w trakcie rocznego urlopu zdrowotnego mieszka na Kociewiu, opiekuje się ciotką Zofią, energiczną starszą panią. 

Nowe otoczenie, miejsce staję się dla Joanny szansą na pozytywne nowe życiowe zmiany. Wraz z córką Lusią przybliża się do historii z przeszłości swojej ciotki. Postanowiła spróbować odnaleźć tajemniczego mężczyznę o imieniu Henryk z młodości Zofii. Lusia wierzy, iż miłość jest w stanie przetrwać każdą długą rozłąkę, nawet jeśli jest to kilkadziesiąt lat. Ale czy ma racje ? Czy Joanna wraz z córką odnajdą Henryka ?





Bardzo się cieszę, że po raz kolejny miałam okazję towarzyszyć Joannie w jej życiu. To się da jest napisana z dużym poczuciem humoru. Autorka swojego czytelnika nie tylko potrafi wzruszyć, ale też dać pozytywną dużą dawkę energi oraz śmiechu. Z każdą książką Anny Sakowicz coraz bardziej przekonuje się do polskich autorów, a także do ich twórczości. Coraz bardziej z każdą stroną jej książki oddaje jej swoje serce, serce czytelnika. Szczerze nie mogę się doczekać kolejnej części losów Joanny i jej córki Lusi. Marzec już niedługo, ale nie wiem, czy uda mi się wytrzymać. Anna Sakowicz piszę bardzo dobre książki, lekkie, przyjemne, które bardzo dobrze się czyta, a także wejść w świat bohaterów. Nie boi się postawić swoich bohaterów przed trudnymi, a także ważnymi decyzjami w ich życiu. Każe Joannie wybierać między stabilizacją zawodową a szczęściem oraz namiętnością . Pokazuje jak trudne decyzje życiowe potrafią odmienić losy ich bohaterów . Z przyjemnością mogę wam polecić To się da, a także pierwszy tom Złodziejkę marzeń , choć nie trzeba czytać pierwszego tomu, by wejść w życie Joanny i towarzyszyć jej w nim . Pamiętajcie, że mamy polskich autorów i to naprawdę dobrych .



























Za   możliwość przeczytania książki dziękuję autorce .

sobota, 17 grudnia 2016

Wywiad z K.C. Hiddenstorm



Kochani, dzisiaj wraz z Grażyną  z Czytaninka  zapraszamy Was na wywiad z K.C. Hiddenstorm, pod którym kryje się sympatyczna Karina Łupińska.





   1. Kiedy zrodził się pomysł, by napisać „Władczynię Mroku”?
Pomysł na napisanie „Władczyni Mroku” zrodził się latem 2014 roku. Pamiętam, że siedziałam wtedy w ogrodzie, słuchając muzyki i sycąc oczy pięknym zachodem słońca, aż nagle… niesamowicie wyrazista wizja dosłownie wybuchła mi w samym środku mózgu. Tą wizją była jedna z początkowych scen książki. Zerwałam się wtedy i popędziłam do laptopa, chcąc jak najprędzej przelać na papier to, co właśnie zobaczyłam, wiedząc, iż jest to zalążek czegoś większego, czegoś, co siedziało we mnie od bardzo długiego czasu.
  1. Twoja powieść jest dość obszerna. Nie bałaś się, że czytelnicy zniechęcą się do czytania, gdy zobaczą, ile zawiera stron?
Owszem, jest to dość opasła powieść, jednak nie rozpatrywałam tego w ten sposób, może dlatego, że sama lubię czytać długie książki.
  1. Dlaczego zdecydowałaś wydać książkę pod pseudonimem K.C. HIDDENSTORM?
Myślę, że było to coś w rodzaju chęci wytworzenia sobie alter ego, odseparowania pewnej cząstki siebie, która składa się tylko z marzeń i czystej wyobraźni. 
4. Są kolejne pomysły na powieści? Może jakaś się właśnie tworzy? Kiedy ewentualnie możemy się czegoś spodziewać?
Obecnie czekam na publikację drugiej powieści. Rozmowy z wydawcami trwają, więc trzymajcie kciuki.
5. Zbliżają się Święta. Czy lubisz robić prezenty swoim bliskim, czy masz może z tym zawsze kłopot?
Bardzo lubię robić prezenty swoim bliskim, jednak jest to dla mnie dość problematyczne, dlatego czasem otwarcie pytam, co chcieliby dostać.
6 .Jaką osobą jesteś na co dzień? Czym się interesujesz? Jakie masz hobby?
Chyba nie będzie zaskoczeniem, jeśli powiem, że w wolnym czasie bardzo lubię czytać (śmiech). Na co dzień jestem nieco ekscentryczna i roztrzepana, ponieważ nieustannie chodzę z głową w chmurach. Wyuczonym i wykonywanym zawodem jest nauczyciel angielskiego, więc jeśli spojrzeć na to z tej strony, to moim hobby jest pisanie.
7. Jak wyobrażasz sobie siebie, gdyby na świecie zabrakło książek?
Taki świat byłby bardzo ubogi i smutny. Nie chciałabym w nim żyć, a jeśliby się tak stało, ja również byłabym smutną osobą. Książki to magia, moc i podróż w nieznane światy.
8. Wiemy, że niedawno odbyłaś podróż życia i nie było cię przez kilka tygodni w kraju. Czy obawiałaś się tego wyjazdu? A może spakowałaś się i od razu powiedziałaś: „Nic mi nie przeszkodzi”?
To była spontaniczna decyzja. Bałam się jak cholera np. tego, że się zgubię, albo wsiądę do złego samolotu (śmiech).
9. Kiedy możemy się spodziewać kontynuacji „Władczyni Mroku”?
Władczyni Mroku” to zamknięta historia, nie planuję jej kontynuacji.
10 . Czy stawiasz sobie cele na rok 2017?
Nigdy nie robię noworocznych postanowień, nadchodzący rok nie będzie wyjątkiem.
11. „Władczyni Mroku” podbiła większości serc czytelników. Jakie to uczucie słuchać tyle dobrego na temat swojej książki?

Niesamowite! Po prostu niesamowite! Myślę, że nic tak nie raduje sercapisarza, jak świadomość, że jego powieść spotyka się z tak pozytywnym odbiorem czytelników.
12. Czy w ten magiczny czas świąteczny masz w planach pisanie, czy może robisz sobie przerwę, by móc spędzić ten czas z rodziną?
Święta to dla mnie czas odpoczynku i spotkań z bliskimi. A czy będę pisać? Nie wiem, wszystko zależy od tego wewnętrznego impulsu, od kapryśnej muzy zwanej weną, która pojawia się w najmniej oczekiwanych momentach.
13 . Jaka jest K.C. Hiddenstorm prywatnie ?
Nieprzewidywalna, uparta i… niewątpliwie szalona.


Autorce dziękujemy za poświęcony czas .

Magdalena Kozioł - 52 Kolory Życia tom II

52 Kolory życia tom II jest to kontynuacja historii o Sally i jej miłości. W tej części poznajemy rodzące się uczucie podziędzy Sally a Jackiem-żonatym policjantem. Kobieta ma duży dylemat i zbytnio nie wie jak postąpić. By słuchać głosu serca , podążać za nim Sally musi przystąpić do miłosnego trójkąta. A rozsądek zapala jej czerwone światełko, lecz wszystko układa się wbrew niemu . Jaką decyzje podejmie Sally ? Czy wybierze głos serca i miłosny trójkąt, czy może rozsądek i porzuci myśl o romansie ?



Drugi tom jest nieco dłuższa, ale za to nie koniecznie gorszy. Bardzo miło spędziłam czas i powiem wam, że , książkę czytało mi się bardzo dobrze . Szkoda, tylko że tak szybko jest za mną. Jest bardzo lekka , emocjonalna , a także pojawiają się w niej motywy związane ze spotkanie z porachunkami mafijnymi .

I tu robi się ciekawiej , bo nieoczekiwany zwrot akcji szybko następuje . Bardzo ciekawią mnie dalsze tomy 52 kolorów życia , z pewnością po nie sięgnę choćby z czystej ciekawości . 

Tom II podnosi napięcie w czytelniku i pozwala się nam w tym momencie zatrzymać by przemyśleć , w co wpakowała się główną bohaterka . Pierwsze dwa tomy miałam okazję przeczytać dzięki book tour , który zorganizowała moja koleżanka Kasia z Poligon Domowy . Z czego się ogromnie cieszę , bo dzięki temu mogłam poznać twórczość Magdaleny Kozioł a przede wszystkim historie Sally. 

Książka mimo elementów kryminału posiada dużo barwnych elementów . Co z pewnością przyciąga czytelnika . Ja osobiście jestem zadowolona, że sięgłam po tę książkę . A wy dacie się ponieść barwnym emocjom i sięgniecie po 52 kolory życia ?




piątek, 16 grudnia 2016

Magdalena Kozioł - 52 Kolory Życia

Sally młoda, zdolna, a także ambitna dziewczyna. Wraz z Tomaszem tworzą na pozór idealną parę, tworzą mocny i szczery związek, któremu nic na drodze nie stanie. Zaś druga para Jacek i Aneta trwają w związku małżeńskim, a owocem ich miłości oraz związku jest mały Staś. Te dwie pary coś musi połączyć. Co ich połączy i jak ? Czy na pewno ich musi połączyć ? Tego dowiecie się możecie sięgając po 52 Kolory Życia.




Powieść 52 Kolory Życia jest to debiutancka książka. Autorka wydała ją na własną rękę, posiada bardzo dobry styl. Książka, jak i historia głównych bohaterów jest bardzo wciągająca, dobrze mi się ją czytało. Autorka w dobry sposób przekazuję cała historię swojemu czytelnikowi. Magdalena Kozioł z delikatnych, pełnych uczuć uniesień przechodzi zarazem w zaskakujące dla czytelnika zwroty akcji. To właśnie tym buduje idealne relacje między osobą po drugiej stronie książki, jak i głównymi bohaterami. Od razu mam ochotę sięgnąć po kolejne tomy. 52 Kolory Życia miałam okazję przeczytać dzięki book tour organizowanym przez Kasie z Poligon domowy. I powiem wam, że to był naprawdę dobry wybór. To kolejna książka, która uświadamia mnie bym częściej sięgała po książki polskich autorów. W book tour jest dołączony także drugi tom powieści , z czego ogromnie się cieszę. 

Ta powieść jest bardzo ciepła, czyta się ją z dość dużym zaciekawieniem. Dzięki niej możemy dostrzec jak nie obliczalne potrafi być życie. Książka, mimo że jest króciutka, nie oznacza, że szybko o niej zapomnimy. Powiem wam, że żałuje iż tak szybko skończyła się moja przygoda z pierwszą częścią. I mam nadzieję, że wkrótce jeszcze się z nią spotkam.


Zachęcam do sięgnięcia oraz zakupu książeczki 52 kolory życia, naprawdę warto jest przeznaczyć na nią pieniążki oraz mieć ją w swojej biblioteczce. Ja osobiście na pewno sobie każdy tom sprawie i przeczytam.