wtorek, 28 listopada 2017

Amanda Prowse - Świąteczne marzenie

Urokliwa Opowieść O Niespodziewanym Uczuciu,

Które Otula Dwoje Ludzi W Świątecznej Serii.




Śnieg za oknem, Nastrojowe kolędy. Przystrojona choinka. Ogień w kominku. Czy tak wyglądają perfekcyjne święta?







Wychowana w rodzinie zastępczej Meg od dziecka marzyła o baśniowym Bożym Narodzeniu.

W tym roku samotna matka pragnie przygotować idealną Gwiazdkę synowi. U boku Meg zabraknie kochającego mężczyzny, ale niepoprawna romantyczka wmawia sobie, że to nie problem.




Tuż przed Gwiazdką kobieta wyrusza do Nowego Jorku w sprawach służbowych. Tam poznaje architekta Edda. Parkę kieliszków wina, szczere rozmowy i rozbrajający uśmiech sprawiają, że wizja świąt spędzonych tylko z synkiem nie wydaje się już tak kusząca. Szkoda, że ten, o którym marzy Meg, mieszka aż za oceanem.



Za oknem zimowa atmosfera powoli, w domu w sklepach też. Jest to idealny moment, by także nastroić swoją duszę, wyobraźnię w magię świąt, oraz zimy.

Świąteczne Marzenie jest to idealna książka na tę porę roku, jest bardzo emocjonalna, interesująca, ciekawa powieść, która przyniesie naszej duszy sercu wiele, mocnych wrażeń. 




Przyznam się wam, że dzięki tej powieści już poczułam magię świąt, to są prezenty, lecz atmosfera budowana przed świętami oraz w ich trakcie. Przede wszystkim jest to piękna powieść otulona magicznym, świątecznym tłem. Jak potoczą się losy magicznego romansu ? Gdzie Meg spędzi święta oraz w jakim towarzystwie? Tego wam nie zaradzę. Lecz o tym sami możecie się przekonać sięgając właśnie po tą powieść, w ten magiczny przed świąteczny czas lub w święta.




Cieszę się, że miałam okazję przeczytać, powieść Świąteczne marzenie i powoli już nastroić się w tą magiczną atmosferę. Z przyjemnością wam polecam tę powieść. 




Nie czekaj na odpowiedni moment. Spraw magiczny czas świąt już teraz ! Zrób świąteczny prezent dla siebie lub dla swoich bliskich kupując właśnie książkę.































Za możliwość przeczytania powieści dziękuję Wydanictwu Kobiece.

Susan Lewis - Dziewczyna, która wróciła

Intrygujący Thriller Psychologiczny




Kiedy czytasz pierwsze zdania tej książki, czujesz mrowiący niepokój. Z kolejnymi wersami, drwiące wrażenie narasta. Chociaż czujesz się nieswojo, w pewnym momencie orientujesz się, że się od tego nie uwolnisz. Musisz wiedzieć, co będzie dalej, nawet jeśli podszywa to mrokiem twoją duszę.




Jules Bright musi zmierzyć się z demonami przeszłości. Kiedy do jej domu przychodzi policjantka pragnąca przekazać jej osobiście pewną informację, kobieta czuje się, jakby coś w niej pękło. Amelię Quentin, morderczynię jej córki, wypuszczą z więzienia. Daisy była oczkiem w głowie rodziców. Doskonale rozumiała się z mamą, Jej życie było beztroskie, dopóki nie pojawiła się Amelia i brutalnie go nie skończyła.

Jules mierzy się z okrutnym faktem - dziewczyna wróciła. Nie może powstrzymać natłoku myśli - rozdzielającego pragnienia wymierzenia sprawiedliwości i żalu, który rośnie za każdym razem, gdy słyszy, jak morderczyni jej dziecka wypowiada imie Daisy. Nie wierzy w jej skruchę. 




Do czego posunie się matka zdeterminowana, by pomścić śmierć córki?

Jak wygląda konfrontacja psychopatki i kobiety, która ogarnia potrzeba zemsty bez względu na wszystko?





Dziewczyna, która wróciła jest to mroczna, książka, która od pierwszych stron trzyma w napięciu aż do samego końca.

Bardzo wciągająca, mimo swojej mrocznej strony ciekawa, interesująca, emocjonująca. 

Jak potoczą się losy bohaterów ?

Przyznam się wam, że trochę się obawiałam tej powieści, zmagałam się czy sięgnąć po nią, czy nie, czy przeczytam do końca, czy w połowie zostawię i odłożę na jakiś czas. W tej powieści pojawia się dużo pytań, na niektóre dostajemy odpowiedź niemalże od razu a niektóre zostają bez odpowiedzi, mimo że powieść się skończyła.

Intryguje mnie ta powieść, widać, że autorka pisała ją z wielkim zagazowaniem, dopieściła najmniejsze szczegóły by czytelnik/ czytelniczka była dopieszczona słowami, gestami, wyobraźnią.




Cieszę się, że miałam okazję przeczytać tę powieść, z pewnością należy ona do tych, o których nie zapomnisz tak szybko.

Z przyjemnością wam polecam  powieść, sama się zastanawiam czy nie sięgnąć po nią jeszcze raz i jeszcze.





Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Kobiece.

Sabina Waszut - Zielony byfyj

Zielony byfyj, kuchenny kredens Zosi Zalewskiej, stoi teraz w nowym mieszkaniu. Wiatr przegnał już wspomnienia o zimnej izbie w ponurej suterenie. Naznaczeni cierpieniem i wojną ludzie pragną wreszcie zaznać szczęścia. Dla jednych oznacza ono wychowywanie dzieci, dla innych budowę nowego, doskonałego systemu, w którym nie będzie miejsca na indywidualizm.




Tymczasem czas i historia zataczają koło, aby ponownie spleść losy rodziny Trauterów i Zalewskich. Nikt już nie cierpli głodu, ale strach o życie nadal towarzyszy Zosi i Władkowi. Zalescy są sobie bliscy jak nigdy przedtem, rodzina wspiera się, aby przetrwać kolejny trudny okres, który wielu Polakom ciąż przypomina mroczne czasy okupacji.




A jednak życie toczy się dalej, przychodzą na świat kolejne pokolenia, które chcą żyć i cieszyć się wolnością. Wnuczka Zofii, Oliwia, podejmuje walkę o zachowanie jedynej pamiątki po pradziadkach: dwa stare domy i kuźnia odradzają się, bo nie ma na świecie takiej siły, która mogłaby odebrać ludziom nadzieję i wiarę w lepszą przyszłość.



Zielony byfyj jest to powieść dość skomplikowana, ale wciągająca, ciekawa, interesująca, przyznam się szczerze, że długo się do niej zabierałam, nie mogłam się przemóc, lecz gdy wreszcie to zrobiłam wciągła mnie na maksa. Spędziłam przy niej dwa dni, długie intensywne przy herbacie i kominku i powiem wam, że nie żałuje, to był naprawdę dobry wybór, by sięgnąć po nią. 




Z twórczością Sabiny Waszut jest to moja pierwsza przygoda, intensywna,wciągająca, oraz bardzo pozytywna. Chcę jeszcze czytać tak dobre powieści. Cieszę się, że miałam okazję, by przeczytać tę powieść, że mogłam się po trochu utożsamić z główną bohaterką. 


Idealna powieść na jesienno-zimowe wieczory !

Z przyjemnością wam polecam najnowszą powieść Sabiny Waszut -Zielony byfyj.

A ty sięgniesz po Zielony byfyj ? Gdy po nią sięgniesz spędzisz niezapomniane chwile ! Koniecznie czytaj z dobrą herbatą/ kawą i przy piecu/kominku.








Za mozliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Muza.

niedziela, 26 listopada 2017

Ilona Gołębiewska - Tajemnice starego domu

Nowa opowieść autorki Bestsellerowego Powrotu do starego domu!




Alicja wiedzie szczęśliwe życie w swoim starym domu w Pniewie. Nagle na jak wychodzą tajemnice z przeszłości jej rodziny. Musi się z nimi zmierzyć. Jej spokój burzy odnaleziony przypadkiem dokument. Podejmuje prywatne śledztwo. Czy po latach odnajdzie kobietę, która może być jej siostrą?

Porywa się także na rzecz z pozoru niemożliwą. Pragnie adoptować Michałka, którego pokochała już przy pierwszym spotkaniu. Czy w realiach polskiego prawa samotna kobieta, która zbliża się do czterdziestki, ma jakiekolwiek szanse w sądzie? Zdesperowana Alicja podejmuje bez wahania tę walkę. Wspiera ją przyjaciółka Dorota, wpadająca ciągle w nowe tarapaty, i ukochany Adam, który zupełnie się nie spodziewa, że życie kolejny raz z niego zakpi.




Pewnego dnia Alicja otrzymuje list z Berlina od nieznanego jej Jonasa Kleina. Okazuje się, że jest on wnukiem Elizabeth Bauer, z która jej dziadek, Jan Pniewski, przebywał w obozie zagłady. Alicja i Jonas chcą razem rozwikłać zagadkę tajemniczych dokumentów, które Jan Pniewski tłumaczył w obozie dla Elizabeth, a po swoim cudownym ocaleniu ukrył gdzieś pośród polskich drzew na polskiej ziemi". Przy okazji Alicja dowiaduję się o sekrecie Henryka Sokolskiego.




Czy okaże się, że był zdrajcą i przez niego omal nie zgineli Elizabeth i Jan?

Intrygująca, mocna i poruszająca powieść o tym, że czasami wystarczy jedna chwila, by na kawałki rozpadł się wizerunek idealnej rodziny, a jej mroczne tajemnice sprowadziły problemy na kolejne pokolenia. Autorka udowadnia, że często niemożliwe staje się możliwe, a jedna pozornie błaha decyzja może zaważyć na życiu wielu osób.





Z Iloną Gołębiewską i jej twórczością jest to moje pierwsze spotkanie, przyznam, że bardzo udane. Jest to powieść tajemnicza na swój sposób, interesująca, wciągająca, a także emocjonująca. 

Cieszę się, że autorka sprawiła, że mogłam wejść w powieść i odczuwać to, co główna bohaterka Alicja oraz inni bohaterowie.

Premiera była cztery dni temu, a ja zdążyłam przeczytać, powieść dwa razy, dlaczego? Ponieważ nie, mogła dowierzyć pewnym szczegółom, wydarzeniom, które miały miejsce. 




Zostałam emocjonalnie rozwalona, przy powieści Tajemnice starego domu.




Czy Alicja odkryje wszystkie karty swojej rodziny? Czy pozna tajemnice ? Czy odnajdzie Kobietę z przeszłości ? Czy okaże się ona jej siostrą ? Dużo pytań pojawia się, odpowiedzi uzyskać możemy tylko czytając powieść, ja niestety nie mogę wam ich zdradzić.Lecz mogę was zachęcić do sięgnięcia po najnowszą powieść Ilony Gołębiewskiej „Tajemnice starego domu”. Z czystym sercem zachęcam was do zakupu/ sięgnięcia po  powieść, z pewnością nie pożałujecie swojego wyboru. 




A ja czekam na dalsze emocjonujace książki tej autorki.









Premiera: 22 listopada !


Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Muza.