piątek, 2 września 2016

Wywiad z Aleksandra Szoć

W tym miesiącu wraz z Grażyna z  Czytaninka chciałybyśmy was zaprosić na wywiad z wspaniała autorką a zarazem naszą koleżanką blogerką książkową z Aleksandrą Szoć .



  1. Jesteś blogerką książkową – czytasz i recenzujesz książki, co jak wiadomo, sprawia Ci przyjemność. Jakie jest to uczucie stanąć po drugiej stronie, czyli jako autorka?

Jakie to uczucie? Uczucie spełnienia. Zajmuję się tym, co lubię robić, więc dla mnie jest jasne, że sprawia mi to przyjemność. Czy zamieniam się w kucharza, czy w pisarza – to jest dla mnie jedno i to samo. Nie czuję się, jakby było to jakieś wyróżnienie, a szansa na spełnienie swoich potrzeb, swojej pasji. Lubię czytać, fantazjować i pisać, a jako że wydanie książki to poszerzenie swojej ,,działalności”, czuję wewnętrzną satysfakcję ze swych osiągnięć. Niemniej jednak nie widzę siebie, jako autorki. Jestem osobą, zwykłą, szarą myszką, która zajmuje się swoimi zainteresowaniami. To wszystko.

  1. Jak to się stało, że zaczęłaś pisać własne książki?

I tu jest śmieszna historia. Zaczęłam pisać, odkąd nauczyłam się pisać (śmiech). Moje pierwsze dziecinne opowiadanie było o ufoludku z Marsa i księżniczce, których połączyła niemiłosna przyszłość (śmiech). Pisałam zawsze, co wpłynęło mi na język. Z tych poważniejszych opowiadań była historia Natashy – śmierci, która zakochała się w śmiertelniku. To wtedy zaczęłam podróżować w blogosferze, udostępniać swoje opowiadania publiczności i nawiązywać pierwsze blogerskie znajomości. Od zawsze lubiłam pisać, a dodatkową atrakcją było dla mnie przekazanie czytelnikom swoich wyobrażeń. Jak to się stało, że zaczęłam pisać swoje książki? To raczej niedopowiedzenie, bo wydanie książek za pośrednictwem wydawnictwa dostarczyło mi większą widownię i większą wewnętrzną atrakcję. Pisanie zawsze sprawiało mi przyjemność. Poszerzałam swoją wyobraźnię, dzieliłam się nią z innymi ludźmi, o podobnym zamiłowaniu.

  1. Wiemy, że jesteś w trakcie pisania swojej drugiej książki. Planujesz ją wydać? A może zdradzisz nam o czym ona będzie?

Pisanie ma sprawiać przyjemność. Chciałabym w mojej następnej książce dać swoim czytelnikom coś od siebie. Interesuję się umysłem ludzkim i choć – przyznam szczerze – uwielbiam czytać tak zwane ,,odmóżdżacze”, czyli lekką literaturę z gatunku romans, romans erotyczny, chciałabym swoją pasję połączyć w coś, co jest pospolite na polskim rynku. To właśnie na tym będzie skupiać się moja nowa książka. Będzie to z jednej strony znany nam wszystkim romans erotyczny, ale nie taki prosty, jak dotychczas. Planuję trochę pomieszać w czytelniczych mózgach. Czy mi to wyjdzie? Nie wiem, ale już w tym momencie pisanie jest dla mnie dobrą zabawą i mam nadzieję, że lektura przypadnie do gustu. Chciałabym tę powieść wydać, ale czy mi się uda...? Trzymajcie za mnie kciuki. :)

  1. Na co dzień pracujesz, recenzujesz książki, jesteś aktywną blogerką, spotykasz się ze znajomymi i piszesz książki. Czy doba to nie za mało jak dla Ciebie?


Nie wiem, jak na to odpowiedzieć, bo to zależy od dnia. Czasem zarywam noce, aby nadrobić zaległości, jednak zawsze staram się pamiętać, że doba ma dwadzieścia cztery godziny, co daje nam łącznie 1440 minut, albo i 86400 sekund. To jest stosunkowo dużo. Nie lubię marnować czasu, lubię wykorzystywać go na to, co lubię. Nie chcę zaniedbywać swoich obowiązków lub potrzeb, dlatego staram się dysponować swoim czasem i koncentrować się na rzeczach, które sprawiają mi przyjemność. Jeśli więc podążam tą drogą, tarcza zegara wcale nie jest mi straszna.

  1. Że kochasz książki, to już wiemy. Kiedy wpadłaś na pomysł, by łączyć swoją pasję czytania z byciem blogerką? By móc recenzować książki i o nich pisać?

Nie lubiłam czytać nałogowo, jednak po śmierci ojca w jakiś sposób przeszło na mnie jego zamiłowanie. Zaczęłam przeznaczać swoje zarobione pieniądze na książki, czytać je bez wytchnienia. Zawsze uwielbiałam być czymś zajęta, niezbyt zachwycał mnie czas wolny. Postanowiłam więc stworzyć stronę, na której mogłabym wypowiedzieć się na temat przeczytanych pozycji literackich i połączyć zamiłowanie do książek z zamiłowaniem do pisania. Dopiero później postanowiłam założyć bloga i stosunkowo niedawno sama zaczęłam pisać recenzję.

  1. Masz swojego pupilka (psa), którego kochasz. Czy lubisz czytać, gdy masz przy sobie Aradię? Czy raczej czytasz w osamotnieniu?

Ari zawsze jest obok mnie. Zwykle zajmuje moje nogi, albo inną część ciała To jest moja mała ,,córeczka”, która lubi być przy swojej mamusi. Zawsze mi przesłania widoczność na komputer, lub książkę, ale już mam taktykę, a właściwie przyzwyczajenie, w jaki sposób zauważyć to, co przez nią jest niewidoczne. Tak naprawdę nie wyobrażam sobie czytanie bez jej udziału. Przywykłam do jej obecności, dokuczliwości oraz wrednego usposobienia. W końcu niektóre cechy ma po mnie (śmiech).

  1. Jeżeli miałabyś się udać na bezludną wyspę i zabrać ze sobą (UWAGA!), nie jedną wymarzoną książkę, lecz autora/autorkę książek, kto by to był i dlaczego?

(śmiech) Wzięłabym Justina Timberlake, ale to nie autor książki. Teraz się zastanawiam, czy kojarzę jakiegoś przystojnego autora z dobrym poczuciem humoru, jednak mam pustkę w głowie, więc porzucam swój pomysł. Na pewno wzięłabym którąś z moich lubianych polskich autorek (wybaczcie, ale nie potrafię wybrać tylko jednej), z którymi utrzymuję bardzo dobry kontakt. Z nimi na pewno bym się nie nudziła, bo są tak samo świrnięte, jak ja (śmiech).

  1. Jakie to uczucie, gdy dostajesz przemiłe wiadomości od wielbicielek Stan: Zaczytany?

To jest niesamowite uczucie, bo wiem, że moja słowa lub czyny docierają do moich czytelników. Dzięki Stan: Zaczytany zawarłam nie tylko nowe znajomości, ale i przyjaźnie. Nigdy nie spodziewałabym się tego, że tak potoczą się sprawy. To dzięki Wam nadal jestem tym, kim jestem. Dziękuję!!!


  1. Jaka jest Twoja motywacja, bądź kto nią jest, jeśli masz takie dni, że nie chcesz pisać ani czytać?

Nie ma takich dni, ponieważ ja codziennie czytam. To właśnie czytanie daje mi motywację. Nie żyję codziennością i obowiązkami, tylko fikcyjnym światem, pozwalający mi zapomnieć o konfliktach prawdziwego życia. Uciekam więc do książek. Poza tym mam dobry kontakt z autorami i recenzentami, którzy także mnie motywują do działania. Jakby nie patrzeć, cała blogosfera i literacki świat jest moim drugim życiem. To dzięki Wam mam ochotę kontynuować swoją działalność.

  1. Jakie to uczucie mieć za sobą pierwsze czytelnicze ,,dziecko”?

Swój debiut wydałam pod wpływem czytelników, którzy motywowali mnie do działania i to właśnie dla nich spróbowałam. Kolejne książki również będą dla moich fanów – i właśnie tym zawsze będę się kierować. Moim jednym z marzeń było wydanie książki, dlatego mimo przeciętnej oceny ,,Dotyku życia” jestem zadowolona z tego, że na koncie mam jedną powieść. Czuję się spełniona i to mi wystarcza.

  1. W jaki sposób czarujesz swoich braci? Masz na nich jakąś specjalną taktykę? A może robisz oczka, niczym kot ze ,,Shreka” i to działa?

Jedno i drugie, w zależności od dnia (śmiech). Kocham swoich braci i dla nich zrobiłabym wszystko. Niemniej jednak zawsze mamy na siebie jakąś taktykę, którą wolę uchować w tajemnicy. :) Staramy się sobie pomagać i patrzeć na wzajemne potrzeby, dlatego też łatwiej nam pójść na ugodę.


  
  1. Jesteś młodą osobą. Nie bałaś się, jak odbiorą tak młodą autorkę i jej książkę?

Tak szczerze? Nie interesowało mnie to, jak mnie odbiorą. Ważne było dla mnie spełnienie marzenia i pragnienia czytelników, aby zobaczyć moją powieść na półkach. To było i nadal jest dla mnie ważne i tym właśnie się kieruję.

  1. Jak powstał Stan: Zaczytany? Skąd wzięła się ta nazwa? Jak zrodził się pomysł na założenie bloga książkowego?

Jak już wcześniej wspomniałam, fanpage oraz blog założyłam pod wpływem impulsu. Nie wiem nawet, jak zrodziła się ta nazwa – po prostu powstała w mojej głowie, jak to zwykle bywa z moimi pomysłami. Złapałam za ster i ruszyłam w drogę. Nawet w moich najskrytszych marzeniach nie spodziewałam się, że Stan: Zaczytany zostanie tak dobrze odebrany. Dziękuję Wam za to, że jesteście!  


Oli serdecznie dziękujemy za poświęcony dla nas czas . 

Brenna yovanoff - Wyśnione Miejsca

Historia zaczyna się gdy Waverly  jest idealną uczynną uczennicą  podczas swojego dyżuru w pokoju pedagoda zostaje wysłany Marshall Hall . To właśnie tu ich drogi w pewnym sensie pierwszy raz się łączą .Waverly  pierwszy raz od dłuższego czasu zasypia normalnie dzięki świec odkrywa że balansuje podczas swoich snów i może dzięki nimi spotykać się z Marshallem .
Ona - idealna uczennica , córka  , ma dużo popularnych znajomych , świetne wyniki w szkole  a także w sporcie .
On - to taki bad boy , nadużywa alkocholu  i nie przejmuje się niczym , lecz zawsze ma dobre wyniki na testach .
Ale posiadają również te drugie nie znane dla nikogo strony , tam są zupełnie inni  , bezbronni , każdy z nich na swój sposób ma swoją tajemnicee.
Spotykają się w snach , tam wszystko jest inne , tam mogą być ze sobą , tam mogą  pokazać tą swoją drugą twarz  a dotyk wydaje się tak realny . 
Czy uda im się swoje sny  zmienić w realność ? Czy uda im się być razem ?





Książka jest dobra i fajnie się ją czyta a także potrafi wciągnąć .Jedyna rzecz jaka mnie denerwowała to  rozbudowanie rodziałów  z Waverly rodziałby były bardzo rozbudowane a z Marshallem były króciutkie . Ich stpotkania były też który dawały do myślenia niby spotykali się w śnie  a te spotkania były bardziej na jawie . Myśłałam też że razem będą się w tych snach spotykać a o tych spotkaniach śniła tylko Waverly . Mimo tych małych rzeczy książka mnie urzekła . Książka jest skierowana bardziej do młodzierzy ale to mnie nie zraziło by sięgnąć po tą książkę zwłascza że nie miałam jeszcze styczności z twórczością tej autorki . Ja zdecydowanie mimo małych rzeczy jestem na tak i napewno jeszcze nie raz do niej wróce bo mimo wszystko książka się potrafi obronić 





wtorek, 30 sierpnia 2016

Nadia Hashimi - Kiedy Księżyc Jest Nisko

Książka Kiedy księżyc jest nisko to wzruszająca opowieść o odważnej Afgańce , która postanowiła uciec z kraju wraz z swoimi pociechami .Książka jest bardzo wzruszająca jak już wspomniałam ale także posiada ona pełno cierpienia , bólu a także strachu . 
Fariba ,zostaje  osierocona w czasie narodzin przez matkę . Jej ojciec zbytnio nie radzi sobie z dwójką małych dzieci i postanawia się ponownie ożenić z Koko Gul , która os samego początku nie kocha ani Fariby ani jej starszego brata . Macocha od samego początku wykorzystuje mała Faribe  do prac domowch .Nie chce również puścić dziewczynki do szkoły gdy się zblża na to czas .  Fariba dzięki swojemu uporowi kończy szkołę razem z swoimi rówieśniczkami . 
Dziewczyna razem z swoim bratem mają swojego anioła struża w postaci dziadka , to właśnie on nad nimi czuwa .   Kobiety los nie oszczędzał to najpierw trudne dzieciństwo , potem młodość ,wychodzi za mąż za dobrego kochającego Mahmuda i wszystko idzie w dobrym kierunku ,wspaniała teściowa  , możliwość nauczania w szkole do tego narodziny syna Selima a później córeczki Samiry . 





Wszystko sie zmienia , krajem rządzą Talibowie  jej dzieci wychowują się w rzeczyswistości pełnej huku a także rakiet . Sytuacja gwałtownie się pogarsza gdy Mahmund zostaje aresztowany a potem zamordowany ,Fariba nie ma wyjścia a gdy na świat przychodzi jej trzecie dziecko Aziza postanawia uciec .  Czy uda jej się uciec z kraju ? Czy znajdzie szczęście gdzieś inndziej ? Jak dużo musi znieść cierpnienia wraz z dziećmi  by uzyskać spokój ? 
Historia Faribyt nie należy do tych łatwych . Pokazuje nam jak dużo matka potrafi znieść by walczyć o lepszą przyszłość i o życie swoich dzieci i zdecydować się by znaleść to w innym kraju . 
W książce znajdziemy dobre chwile jak i te złe  które przynoszą wiele cierpienia jak i bólu . Jest piękną historią a zarazem bardzo wzruszającą . Dość szybko się ją czyta  i bardzo wciąga  ,mnie pochłoneła w całości  i nie żałuje że sięgnełam po tą książkę . 





Za możliwość przeczytania książki dziekuje wydawnictwu Kobiece . 

niedziela, 28 sierpnia 2016

K.Bromberg - Hard Beat Taniec nad otchłanią - Przedpremierowo

Gdy Korespondenta wojennego Tannera Tomsa podczas jednej z wypraw gninie narzeczona Stella zmienia się on bezporwrotnie .Stella była jednocześnie jego partnerką zawodową jak życiową .Stella i Tanner wspołpracowali ze sobą 10 lat Ona fotograf , On Korespondent .
Jego ból i cierpienie dają o sobie znać  a on rzuca się w niebezpieczny wir by móc zapomnieć o stracie .  Poznaje piękną Beaux Croslyn swoją nową partnerkę  zawodową dla której z wzajemnością traci głowę . 
Czy Tamer zapomni o przeszłości przy pięknej fotografce Beaux ? Czy zanajdą odrobinę szczęścia ? 
Jak potoczą się ich losy ?




Książka wbrew szystkim regułom jest pełna adrenaliny , namiętności a także sekretów . 
Hardx Beat rozwaliła mnie na małe kawałeczki  pokazuje nam jak męźczynza próbuje walczyć ze stratą bliskiej osoby . Szczerze troche się popłakałam czytając tą książkę  a adrenalina której jest dużo w książce trzyma do końca i to chyba lubie najbardziej . 
Przyznam wam że początek książki był dla mnie trudny nie chciałam czytać   było ciężko ale się przełamałam i wytrwałam i jestem zadowolona ! . 
Dowiedziałam się że na Hard Beat seria się nie skończy więc sie z tego cieszę ale kiedy będą nastepne części tego nikt nie wie więc trzeba będzie poczekać mam nadzieje że nie długo :) 
W niektórych momentach bez płaczu się nie odbyło ale powiem wam że warto nieraz stracić łzy nad dobrą książką .Jak wam już wspominałam na górze w książce pojawia się sporo adrenaliny , namiętności  , sekretów ale też jest sporo emocji dobrych czasami złych ale to dodaje uroku tej części serii Driven . 























Za możliwość przeczytania książki przedpremierowo dziękuje wydawnictu Helion . Książka ma premiere 28 Września 2016 . 

Liebster Blog Award # 2

Zapraszam was do mojego kolejnego LBA do którego nominowała mnie Michalina z bloga Papierowy bluszcz.
  




Moje odpowiedzi:

1. Ulubiony kolor to…
Mój ulubiony kolor jest fioletowy i czarny . 

2. Po książkę z jakiego gatunku nigdy byś nie sięgnęła?
U mnie nie ma czegoś takiego że ten gatunek odpada czy nie sięgnę po niego ja staram się czytać wszystko  . Staram się nie szufladkować gatunków .

3. Co sądzisz o ex librisach? Czy chciałabyś mieć swój?

Może ominiemy to pytanie . Wole się nie wypowiadać 

4. Kolekcjonujesz zakładki?

Tak uzbierała mi się spora kolekcja :)

5. Ile książek masz w swojej biblioteczce?
Szczerze to nie wiem ponieważ nigdy ich nie liczyłam , Ale trochę się ich uzbierało :)

6. Książka twojego dzieciństwa to…
Mojego dzieciństwa hmm . Bardzo lubiłam bajkę o złotowłosej :)

7. Jakie danie przyrządziłabyś na romantyczną kolację z ukochanym (nieważne czy fikcyjnym czy nie :P ) ?
Jak już wiesz lubie kuchnie włoską , Więc pewnie skusiłabym się na zrobienie Lasagne :)

8. Ile książek udało ci się dotychczas przeczytać?

Wiesz co nie licze ich bo jest ich naprawde dużo . Czasami czytam książke jedną dziennie a czasami jedną na kilka dni :)

9. Co sądzisz o kolorowankach (dla dorosłych)?

To bardzo dobry pomysł . Sama mam jedną i powiem szczerze jak jestem zła albo mam zły dzień to sięgam po nią bo to po prostu uspokaja mnie .

10. Książkowy bohater o podobnym do ciebie charakterze?

Jeszcze takiego nie znalazłam :D 


 11. Wymień trzy ulubione książki…

Pierwsza to napewno biografia Amy Winehouse - Amy Moja Córka 
Druga od niedawna to jest  - Pokusa -Laurein Paige ( w sumie to cała seria ) 
a Trzecia to - Sny Morfeusza - K.N. Haner ( też od niedawna ) 
A tak szczerze to trudno wybrać swoje ulubione trzy książki bo te które są według mnie najlepsze i na długo je zapamietam i będę chciała do nich wracać to właśnie te są ulubione :d 


Moje pytania:
1.Szpilki czy Trampki ?
2. Lubisz czytać podczas jazdy ?
3.Najgorsza książka jaką przeczytałaś ?
4. Dużą masz bilioteczke ? ( pokaż zdjęcie ) 
5. Twoje marzenie związane z blogierm ?
6.Wolisz pożyczać książki czy kupować ?
7.Jaka jest rakcja twoich bliskich na twoje ciągłe czytanie ?
8. Morze czy góry ?
9 .Serie książek czy pojedyncze historie ?
10. Lubisz zanzaczać najlepsze fragmenty /cytaty w książce ?
11. Najwieksza książka jaką przeczytałaś to ? 



Nominuję:

Przeczytanki 
Czytaninka 
Czytanie Naszym Życiem
Readling-my-love