piątek, 2 września 2016

Brenna yovanoff - Wyśnione Miejsca

Historia zaczyna się gdy Waverly  jest idealną uczynną uczennicą  podczas swojego dyżuru w pokoju pedagoda zostaje wysłany Marshall Hall . To właśnie tu ich drogi w pewnym sensie pierwszy raz się łączą .Waverly  pierwszy raz od dłuższego czasu zasypia normalnie dzięki świec odkrywa że balansuje podczas swoich snów i może dzięki nimi spotykać się z Marshallem .
Ona - idealna uczennica , córka  , ma dużo popularnych znajomych , świetne wyniki w szkole  a także w sporcie .
On - to taki bad boy , nadużywa alkocholu  i nie przejmuje się niczym , lecz zawsze ma dobre wyniki na testach .
Ale posiadają również te drugie nie znane dla nikogo strony , tam są zupełnie inni  , bezbronni , każdy z nich na swój sposób ma swoją tajemnicee.
Spotykają się w snach , tam wszystko jest inne , tam mogą być ze sobą , tam mogą  pokazać tą swoją drugą twarz  a dotyk wydaje się tak realny . 
Czy uda im się swoje sny  zmienić w realność ? Czy uda im się być razem ?





Książka jest dobra i fajnie się ją czyta a także potrafi wciągnąć .Jedyna rzecz jaka mnie denerwowała to  rozbudowanie rodziałów  z Waverly rodziałby były bardzo rozbudowane a z Marshallem były króciutkie . Ich stpotkania były też który dawały do myślenia niby spotykali się w śnie  a te spotkania były bardziej na jawie . Myśłałam też że razem będą się w tych snach spotykać a o tych spotkaniach śniła tylko Waverly . Mimo tych małych rzeczy książka mnie urzekła . Książka jest skierowana bardziej do młodzierzy ale to mnie nie zraziło by sięgnąć po tą książkę zwłascza że nie miałam jeszcze styczności z twórczością tej autorki . Ja zdecydowanie mimo małych rzeczy jestem na tak i napewno jeszcze nie raz do niej wróce bo mimo wszystko książka się potrafi obronić 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz