Po raz kolejny mogłam być świadkiem niezwykłych przygód Adama i Aleksa. I cieszę się, bo będzie kolejna cześć i już się nie mogę jej doczekać. Monika Marin poprzez swoją opowieść oraz ilustracje w książce potrafi przenieść nas w niezwykły czas, świat. Tu rzeczywistość miesza się z fikcją w głowie czytelnika. Ponownie podczas czytania pojawił się ten błysk w oku i uśmiech na twarzy. Autorka potrafi zawładnąć swoim czytelnikiem w ten dobry sposób. Cieszę się, że miałam okazję się zapoznać z twórczością Moniki Marin. Już ni mogę się doczekać dalszych ich losów.
Polecam z całego serca oba tomy Kronik Saltamontes , spędzicie bardzo miło czas przy nich, na pewno nie pożałujecie, że sięgnęliście po te niezwykłe tomy.
Przy Kronikach Saltamontes nie tylko doświadczysz zaciekawienia, ale także pięknych przygód, mocnej przyjaźni, a także początki pięknego uczucia zwanego miłością.
Mam nadzieję, że autorka długo nie będzie kazać czekać swoim czytelnikom na trzecią część przygód Adama i Aleksa.
A Ty czy sięgniesz po Kroniki Saltamontes ? Czy pozwolisz się przenieść w niezwykły świat przygód, przyjaźni, miłości ?
Czy pozwolisz sobie na zagoszczenie na choćby chwilkę w świecie Aleksa i Adama ?
Zapraszam do sięgania po Kroniki Saltamontes są nie tylko dla dzieci, młodzieży, ale także też dla nas dorosłych.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz