Joanna główna bohaterka jest czterdziestoletnią nauczycielką. Samotnie wychowuje córkę Lusię. Zmęczona pracą postanawia wybrać się na urlop zdrowotny, by móc wreszcie realizować swoje marzenia. Plany Joanny szybko ulegają zmian, zamiast odpoczywać musi wyjechać ii zaopiekować się chorą ciotką. Pobyt w Starogardzie Gdańskim zmienia Joannę, zaczęła pisać, a także prowadzić śledztwo dotyczące swojego przystojnego sąsiada. Postanawia także udzielać się w hospicjum. Jak urlop, a także nieoczekiwany wyjazd zmieni życie Joanny ?
Złodziejka marzeń jest to pierwszy tom historii Joanny. Książka jest napisana w zabawny, optymistyczny, a także w poważny sposób co daje jej uroku. Jak dla mnie autorka pokazała nam swój znakomity talent. Bardzo miło spędziłam czas przy jej powieściach. Autorka w idealny sposób pokazuje w książkach,jak nigdy nie jest za późno, by iść od nowa nowymi ścieżkami w życiu. I myślę, że uda mi się w najbliższym czasie przeczytać kontynuacje losów Joanny. Z czystą przyjemnością mogę wam polecać nie tylko Złodziejkę marzeń , lecz cała twórczość Anny Sakowicz. Ponieważ naprawdę warto sięgać po twórczość polskich autorów nie tylko tych zagranicznych. Mamy bardzo dużo dobrych autorów polskich a często jest tak, że albo ich nie znamy, nie słyszeliśmy o nich albo nie chcemy czytać ich książek. I to jest nasz największy błąd, bo częściej sięgamy po twórczość właśnie zagranicznych autorów.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce .
Zgadzam się z Tobą co do czytania książek naszych rodzimych Autorek.Staram się czytać-zachęcać."Złodziejkę marzeń" oczywiście czytałam tak samo jak jej dalszy ciąg "To się da".Polubiłam bardzo Asię ,często śmiałam się z różnych "przygód". A teraz czekam z niecierpliwością na 3 część ( ma być w 2017 roku)
OdpowiedzUsuń