sobota, 8 kwietnia 2017

Joanna Stovrag - Chwila na miłość

Porywająca historia niezwykłej miłości pomiędzy Polką i Bośniakiem, która została wystawiona na najtrudniejszą próbę. Narodziła się w wielokulturowym Sarajewie, mieście tolerancji, dialogu i otwartości, tętniącym orientalną muzyką i pachnącym aromatem mocnej kawy. 

To wyjątkowo wzruszająca, przepełniona emocjami opowieść o miłości, rozłące, nadzieli i wojnie. Tragizm konfliktu na Bałkanach został przedstawiony z perspektywy osób, które brały bezpośredni udział w tych wydarzeniach, ludzi, którzy stracili swoje rodziny, domy, poczucie tożsamości narodowej i przynależności do ojczyzny. Jest to także świadectwo walki o wielkie uczucie, historia o próbach nawiązania kontaktu z ukochanym przebywającym w oblężonym Sarajewie oraz o bezinteresownej pomocy i wsparciu od nieraz całkiem obcych ludzi. 




Losy Joanny Strovrag i jej męża zainteresowały kiedyś Waldemara Milewicza- legendę polskiego dziennikarstwa- który nakręcił o nich film.




Czy można pięknie napisać o miłości i walce o miłość, rodzinę i ojczyznę? Można ! Joanna Stovrag to zrobiła w piękny sposób opisała najtrudniejsze dni, miesiące, lata. Jest to powieść bardzo ciekawa, intrygująca, powiem szczerze, że nie spodziewałam się aż tak dużej dawki emocji, jakich dostałam czytając Chwila na miłość. Ta książka zdecydowanie jest teraz potrzebna w czasach, których brak tolerancji, zrozumienia inności, Czytając tą książkę nie ukrywam, że pojawiły się u mnie łzy , lecz nie powiem wam czy to łzy szcześcia, że ta miłość wygrała, czy też, że przegrywała nienawiść. 




Ta historia nie traci na wartości pomimo tak dużego czasu, cały czas tętni swoim rytmem i to jest najpiękniejsze. Cieszę się, że mogłam poznać tę historię poprzez powieść. Z pewnością nie raz czy dwa do niej powrócę i jestem ciekawa, czy ta dawka emocjonalna będzie taka sama, czy większa. 




Polecam Chwile na miłość, myślę, że każdy z nas powinien po nią sięgnąć i przynajmniej przez chwilę wejść w  książkę i mieć wrażenie, że się przeżywa wszystko z Panią Joanną i jej mężem.




























Za możliwość przeczytania ksiażki dziękuję autorce . 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz