McKey zaczyna naginać twarde zasady obowiązujące w jego świecie, a Cassandra coraz częściej myśli nad bardziej radykalnymi krokami uwolnienia ukochanego z sideł złowrogiej organizacji. Jednak życie w ciągłym strachu odbija się na ich relacji i niemal ją niszczy. Namiętna miłość potrafi być bardzo destrukcyjna...
Masz odwagę kolejny raz wkroczyć w świat mrocznych fantazji? Fantazji, które bardzo szybko mogą przerodzić się w prawdziwy koszmar? Przekrocz granicę między miłością i nienawiścią, gdzie życie ściera się ze śmiercią.
K. N. Haner w swoich książkach potrafi zawładnąć swoim czytelnikiem w bardzo dobry sposób. Nie ukrywajmy, że w Koszmarze Morfeusza damy się ponieść fantazji, pożądaniu, namiętności czy rozwaleniu emocjonalnemu. K.N. Haner jest dilerką emocji, i to jest pewne. Dlatego, gdy sięgałam po jej twórczość, byłam przygotowana na składanie swoich kawałeczków po skończeniu książki.
Dlatego przede wszystkim się cieszę, że mogę być ambasadorką tej książki. I powiem wam w tajemnicy, że nie mogę się doczekać trzeciej części !
A więc jeśli nie boisz się książki z odważnymi scenami, rozwalenia emocjonalnego, które z pewnością nastąpi to Koszmar Morfeusza jest dla Ciebie.
Daj się ponieść fantazji oraz emocją i sięgnij po Koszmar Morfeusza z Pewnością nie pożałujesz.
A ja jestem ciekawa, kiedy się pozbieram po tak dobrej książce.
Premiera : 07.02.2017.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce oraz wydawnictwu Editio Red.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz