Pocałuj mnie mocniej.
Bierz mnie znowu i jeszcze raz.
Cała nasza historia to taki banał...
Facet spotyka kobietę.
Facet flirtuje z kobietą.
Facet ląduje z kobietą w łóżku.
Nasza historia miała się zakończyć po kilku orgazmach.
Zaraz po tym, jak poszliśmy własnymi drogami.
Ale potem spotkaliśmy się ponownie...
I żadne z nas nie mogło odejść.
Nasze zasady były proste.
Nasza namiętność sięgneła granic szaleństwa.
Nasze serca miały być bezpieczne.
Ale kiedy coś cię pochłonie do głębi...
Coś tak odurzającego i nieuniknionego,
to zaryzykujesz wszystko, co kiedykolwiek miałeś.
Nawet jeśli wiesz, że możesz sięgnąć dna i spłonąć.
To my.
To nasza pokręcona miłość.
To Turbulencja.
Mama by nie była ucieszona na takiego faceta dla ciebie lub każdej z nas. Książka kipi pożądaniem, namiętnością oraz emocjami. Powiem wam szczerze że emocjonalnie zostałam rozawalona na drobne kawałeczki, czy i kiedy się pozbieram po Turbulencji nie wiem. Czy polecam wam tą powieść ? Tak z przyjemnością z czystym sercem , jak najbardziej to powieść dla was , na ciepłe wieczory przy kominku i z lampką wina, ja właśnie tak spędzałam czas czytając tą niepowtarzalną oraz zmysłową powieść.
Zastanawiam się , jak w tym roku wydawnictwo Kobiece wydaje tak emocjonujace powieści, kipiące seksem oraz tak dobre powieści przede wszystkim , to jakie będzie wydawać w 2018 roku ?
Przyznam się, że jest to moja pierwsza przygoda z twóczością Whitney G. ale bardzo udana, i chętnie sięgnę po jej następne powieści .
Z przyjemnością wam polecam tą powieść , naprawdę warto mieć ją u siebie w biblioteczce.
Za możliwość przeczytania powieści dziękuję wydawnictwu Kobiece.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz