Rodzina Szymczaków, którą pokochały tysiące czytelników, powraca w II tomie sagi Spacer Aleją Róż. To epicka opowieść mocno osadzona na płaszczyźnie społeczno-obyczajowej. Fikcja literacka przeplata się z autentycznymi zdarzeniami, a postaci wykreowane przez pisarkę ocierają się o osoby, które dzisiaj spoglądają na nas z kart książek historycznych.
Autorka poczytnych powieści w brawurowy sposób serwuje osadzoną w realiach wczesnego PRL-u historię rodzinną ze zbrodnią i zemstą w tle.
Dynamicznie wzrastająca najmłodsza dzielnica Krakowa ciągle jeszcze przypomina miasto rodem z dzikiego zachodu. Pomiędzy nowymi domami, przeludnionymi barakami i terenami budowlanymi kwitnie hazard, a sprawiedliwość bywa wymierzana na własną rękę. Za dnia wznoszone są domy, kina, szpital oraz szkoły, natomiast nocami w mrocznych zaułkach czają się przestępcy oraz prostytutki. Nad głowami mieszkańców, niczym mityczny miecz Damoklesa, wisi groźba wybuchu kolejnej wojny. Oto Nowa Huta lat 50. – siedlisko socrealistycznego absurdu, w którym rozrastająca się rodzina Szymczaków poszukuje swojego miejsca w świecie.
Bronek nie może odnaleźć szczęścia w małżeństwie i wciąż tęskni za Bogumiłą. Do miasta przyjeżdża Andrzej, aby z dala od Pawlic uporać się z rozpaczą po tragicznie zmarłej Agacie. Julia z przestrachem odkrywa, że jest obserwowana przez tajemniczego mężczyznę o podejrzanym wyglądzie. W dodatku pewnego dnia na nowohuckich łąkach robotnicy natrafiają na makabryczne znalezisko…
Łąki kwitnące purpurą jest to drugi tom serii spacer aleją róż. Cieszę, że miałam okazję przeczytać tę część jak poprzedni tom autorstwa Pani Edyty Świętek.
Książka jest bardzo wciągająca, przyjemnie się ją czyta , autorka zadbałaby każdy szczegół przyciągał jeszcze bardziej swojego czytelnika. Przyznam się wam, że podczas czytania „ weszłam” do powieści, gdzie miałam wrażenie, że wszystko przeżywam z bohaterami, widzę to, co bohaterzy i to jest bardzo przyjemne odczucie.
Powiem wam, że ta książka ani nie drażni, ani nie denerwuje czytelnika. Jest to kolejna polska dobrze napisana powieść, przez wspaniałą autorkę. Gdy czytam takie powieści coraz częściej się zastanawiam co z nami jest nie tak, dlaczego szufladkujemy powieści na typu „ ta książka nie może być dobra, bo nie jest wydana za granicą” ? Dlaczego ? Dlaczego mamy takie myślenie ?
Tu coraz częściej jestem zdania, że mamy bardzo dziwne myślenie, bo albo nie czytamy, bo nie chcemy, albo nie potrafimy dostrzec potencjału w naszych powieściach.
Przy Łąki kwitnące purpurą przekonałam się, że autorka z każdą powieścią ma coraz większą nutkę świeżości, coraz więcej potrafi dostrzec, nawet najmniejsze szczegóły.
Jestem zachwycona powieścią i czekam na dalsze tomy <3
Dlatego z przyjemnością wam polecam serię Spacer Aleją Róż, naprawdę warto sięgnąć po tą serię.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Replika .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz